Uwielbiam zdjęcia, które coś znaczą, stanowią element historii, pomagają zachować wspomnienia. Za czasów mojego dzieciństwa, kiedy fotografia cyfrowa nie istniała a zdjęcia robiło się na kliszy, nie mogliśmy z nimi szaleć. Ta chęć, posiadania dużej ilości utrwalonych wspomnień z najbardziej rodzinnych świąt zainspirowała mnie do stworzenia albumu dla mojej córeczki - Liliany. Początkowo album miał mieścić sobie zdjęcia tylko z pierwszych świąt Bożego Narodzenia, ale rzeczywistość zweryfikowała moje pragnienia.
Bazę wykonałam własnoręcznie, na podstawie nauk Zuzy z http://artystyczne-rekoczyny.blogspot.com/ (przy okazji serdecznie zapraszam na jej blog!). Album ma 6 kart, każda karta jest kieszonką i mieści w sobie matę.
Album wykonany jest z papieru craftowego. Niestety nie zapisałam sobie jakie papiery wykorzystałam.
Okładka albumu w lewym górnym rogu zawiera mały shakerbox w kształcie gwiazdki.
Komentarze
Prześlij komentarz