Cześć,
Zapraszam na obiecany tutorial.
Bazę możecie kupić tutaj.
1. Każdą pracę rozpoczynam od pokrycia bazy gesso. W tym przypadku użyłam białego, gdyż zależało mi na jasnych ale intensywnych kolorach.
2. Przy pomocy pasty strukturalnej i maski nałożyłam wzór. Wybrałam delikatne, wijące się wzory, które kojarzą mi się z tańcem. Pastą pokryłam większość baletnicy za wyjątkiem głowy i dłoni oraz środka, gdzie zaplanowałam kwiatową kompozycję.
Póki pasta była mokra posypałam ją dwoma kolorami pudrów do embossingu i wysuszyłam.
3. Dodanie koloru. Tym razem wybrałam mgiełki oraz proszki od Lindy's Gang. Są mocno napigmentowane zatem kolory na początku są wręcz przesycone. Zawsze staram się używać więcej niż jednego odcienia danego koloru, aby praca nie była zbyt jednolita. Po nałożeniu jednego koloru suszyłam.
4. Jak byłam zadowolona z efektu fioletów, dodałam farby w odcieniach niebieskich i turkusowych. W niektórych miejscach położyłam pastę pękającą. Nie obawiałam się, że kolor będzie zbyt ostawał od tła (pasta jest biała), gdyż pasta pobierze kolor od mgiełek jakie są pod spodem.
5. Dodała ostatnią mgiełkę, taką która nie pozostawia za dużo koloru ale daje dużo blasku.
6.Aby zwiększyć niejednorodność kolorów, dodałam białe chlapania. Dodatkowo odbiłam czarnym tuszem stempel z pięciolinią.
7.Używając
tych samych mgiełek co na baletnicy zafarbowałam materiałowe kwiaty. Jak kwiaty
wyschły to wkleiłam kompozycje na baletnicę przy pomocy heavy body gel.
8. Ostatni etap to położenie kompozycji i ostatnie detale. Kwiaty, dodatki florystyczne, brokat, napis kleiłam przy pomocy heavy bogy gel oraz soft gel.
Dla przypomnienia jeszcze jedno zdjęcie mojej pracy.
Komentarze
Prześlij komentarz